Po wypadku w końcu na rower

Sobota, 23 maja 2009 · Komentarze(2)
Przejechałem się do Czarnocina żeby zobaczyć jak po przerwie mi się jeździ. Wydawało mi się że z formą nie jest za dobrze. Co prawda cisnąłem na maxa. Żeby zobaczyć o ile wolniej pokonam dobrze mi znaną trasę. I takiego rezultatu się nie spodziewałem...chyba licznik coś się zaciął;P

Mapa

Komentarze (2)

Z taką średnia to najwyżej ja mogłem holować malucha:D

Cortez 09:55 poniedziałek, 25 maja 2009

Przyznaj się bez bicia, holował cię maluch :D

Pixon 20:56 niedziela, 24 maja 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciepo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]